3Y0I
Bouvet
    SQ5KLN pisze:

      3z9dx pisze:


      I właśnie mamy problem
      Nie ma nigdzie takiego przepisu. Na oficjalne zapytanie departamentu DXCC w arrl odpisano,że nie zalicza się takich łączności, a mimo wszystko nie wyciąga się konsekwencji wobec pewnych znaków
      ..
      Albo jestem pipa i robię takie łączności z kolegami obok przy biurku, albo siedzę w domu i działam by zrobić łączności z ekspedycja.
      Trochę wstyd....
      Ciekawe jak by się zachowali gdybym wpisał sobie wszystkie pasma na P5?
      Hmmm 6m sstv EME? Czy może 160m na wszystkich modach?
      Dla mnie ta forma wpisywania qso jest lipna.
      Albo jestem po jednej stronie expedycji albo po drugiej.



    Chociażby sekcja I punkt 10: Contacts may be made from other stations provided they are personally made by the licensee. Czyli jeśli SP1ABC bierze udział w dx-pedycji K1N i ze stacji K1N zrobi QSO ze stacją K1N (na przykład z kolegą obok), to na bazie tego zapisu ma K1N zaliczone jako SP1ABC (pracując pod znakiem K1N). Skoro zapis dotyczy wszystkich, to uczestnika dx-pedycji także bardzo szczęśliwy Robienie takich QSO pomiędzy uczestnikami dx-pedycji to "cyrk dla formalności" (i tak się to robi podczas testów instalacji) i w zasadzie nikt w to nie wnika, tylko uczestnikom dx-pedycji zalicza się podmiot.

    Rozumiem Twoje podejście - ok, nikt nikogo nie zmusza do wpisywania takich QSO do logu ani nawet nikt nikogo nie zmusza do uczestnictwa w DXCC, komu pasują takie zasady, to bierze udział, a komu nie, to nie (albo zalicza dla siebie i po swojemu a nie dla dyplomów czy honor roll).


Ten punkt odnośi się do kolejnego absurdu.
Ktoś może zawołać Twoim znakiem z terenu Twojego kraju by zaliczyć Tobie łączność.
I myślę, że w ten sposób to robią. Jeszcze raz powtarzam, że to śmieszne jest dla mnie.
Od dzisiaj wpisuje się do logu na P5 na wszystkich pasmach łącznie z 2m EME.a reszta nich krzyczy, że oszust. Amerykanin fajny bo taki amerykański, ale jak zrobi to Polak... To sie dopiero zacznie...


  PRZEJDŹ NA FORUM