[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Sygnał nieznacznego przeciążenia
W mojego tatę coś wstąpiło. Częściowo udana próba nadawania na Litwę nad głowami Rosjan sprawiła, że zabrał się do tej zabawy ze znacznie większą dawką wiedzy i w bardziej skoordynowany sposób. Budowa nowej konstrukcji została ukończona. Na postumencie z krótkim, obrotowym i niezwykle solidnym masztem stanęła pięciometrowa antena paraboliczna, pochodząca ze złomowanego radioteleskopu. Cały tor mikrofalowy został wykonany z pomocą prawdziwych specjalistów i ma bardzo małe tłumienie. Ojciec dość prędko odkrył przyczynę śmiecenia, otóż stosowany tam amplitron wymaga odpowiedniego sterowania i doboru napięcia. Poprawił. Na swoje miejsce wróciła druga lampa, sygnał wejściowy jest wzmacniany za pomocą niewielkiego, kilowatowego klistronu, a następnie trafia na dwustopniowy wzmacniacz na amplitronach. Odbiornik z kolei jest zbudowany w bardzo klasyczny sposób, z użyciem tranzystorów z arsenku galu. Jest bardzo czuły. Regularnie kręcimy anteną, słuchamy odległych beaconów, czekamy na warunki.
Pewnego dnia pogoda u nas była niezła ale z prognoz wynikało, że tuż na wschód od nas będzie naprawdę paskudna ulewa, być może z gradem a front het precz za Ukrainę sięga. Chmury niezwykle gęste. Termostat klistronu już dawno załączony. Na rosyjskojęzycznym forum mikrofalowcy właśnie zaczęli się umawiać na łączności. Ojciec załączył driver, żarzenie amplitronów, zaczął kręcić anteną i… jest sygnał!
Natychmiast zawołał:
- Wania, prinimaju siem’ bałłow, u mienja kilowat i tariełka piać mietrow.
Tamten odpowiedział, że trochę słabo. Ale słychać. W ten sposób udała się łączność na 2700km. Ojciec pobił rekord Europy amatorskiej łączności w paśmie 13cm i mocno zbliżył się do rekordu świata. Mimo to nie był zadowolony, bo jak to tak - JEGO słabo słychać? Hebel do góry, grube kilowolty ujemnego napięcia na katody obu amplitronów, PTT:
- Kak zdieś budiet, u mienia niemnożka bolszie, tiepier’ usilitiel’ rabotajet.
I teraz go było dobrze słychać.
QTH to okolice Czelabińska. Pytanie z czego ten Rosjanin nadaje.
- U mieńja tariełka diesiać mietrow, transwiertier z UM. Swietadiod swietit, znaczit liogkaja pieriegruzka *)

Krótkofalowcy w Czelabińsku są nadzwyczaj srodzy.



*) mam dziesięciometrową michę, transwerter i dopalacz. Dioda się świeci, sygnalizuje niewielkie przeciążenie.


  PRZEJDŹ NA FORUM