Kwaczące radia kolejowe, usterka, czy dopuszczalne zjawisko.
Nie ma na kolei czegoś takiego jak licencja nadawcy jak w żegludze, po prostu jest to z automatu przydzielane po nabyciu odpowiednich uprawnień jak ustawiacz, rewident czy kierownik pociągu. Jest ogólna instrukcja Ir-5 ale zasady stosowania łączności czy używania radiotelefonów tak generalnie nie są dokładnie ustalone. Jest jeszcze jedna instrukcja która traktuje o projektowaniu sieci radiotelefonicznych Ir-14. W sumie tutaj takie rozluźnienie panuje bardzo szczęśliwy

A jeśli chodzi o licencję amatorską- to pewnego razu nawet chciałem ale jak czytam o tym całym szale cyfrowym, o tym, że łączność klasyczna odchodzi do lamusa to jakoś brakuje mi w tym romantyzmu i już chyba nie zrobię bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM