Jazda samochodem a używanie radiostacji
Tomek, ta historia jest trochę analogiczna do sytuacji z moim niedawnym sąsiadem. Otóż człowiek ten uwielbiał słuchać muzykę bardzo głośno i zawsze robi to wieczorem. Na zwracane mu uwagi, odpowiada że do godziny 22 wolno mu... cóż ma rację... pozostaje pokornie zaakceptować takie zachowanie.(na moje szczęście już się wyprowadził) Z głośnego słuchania muzyki raczej nieszczęścia nie będzie, w przeciwieństwie do tematu omawianego w tym wątku. No jest trochę przewrotności w tej "interpretacji" przepisów zgodnie z swoimi potrzebami. Dawna prawda "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Widać na naszych drogach, że nie tylko "olewamy" przepis dotyczący telefonu, ale wiele innych znacznie bardziej pryncypialnych przepisów. Bo "jaki bałwan ustawił tu ograniczenie do 40? skoro prosta droga itp..." Bardzo dużo przebywam za granicą naszego kraju, i niestety muszę stwierdzić że nasza polska rzeczywistość (nie tylko drogowa) to jeden wielki złamany przepis...


  PRZEJDŹ NA FORUM