| Koszt wypuszczenia balonu stratosferycznego i pozwolenie |
| Ciekawe eksperymenty prowadzisz. Byłyby bardzo wartościowe gdybyś współpracował z innymi - w szczególności z jakimś klubem/grupą radioamatorów popularyzujących krótkofalarskie hobby wśród dzieci i młodzieży. Dron czy latawiec śledzone za pomocą amatorskiego nadajnika byłyby z pewnością atrakcją dla nich. Co do dzisiejszego lotu z APRS: SQ5RB pisze: ...co też nie powoduje przeciązenia sieci APRS (ramki wchodzą co kilkadziesiąt sekund, mimo że są wysyłane częściej). Co masz na myśli pisząc "wchodzą"? Jeśli sieć APRS-IS i mapy typu aprs.fi, to zdecydowanie nie to jest problemem, ale ramki nadawane radiowo. One są WSZYSTKIE odbierane w sieci radiowej APRS - nawet gdybyś wysyłał je co sekundę, a z racji na ścieżkę WIDE1-1, WIDE2-1 dolatują zapewne bardzo daleko, choć potrzebne są jedynie Tobie, znajdującemu się bardzo blisko. Na szczęście eksperymenty prowadziłeś w paśmie 70cm, bo w przeciwnym razie wszyscy radiowi użytkownicy APRS znajdujący się w zasięgu trackera widzieliby co 3-4 sekundy raporty pozycji Twojego drona na wyświetlaczach swoich urządzeń. To o takich skutkach myślałem zwracając Ci uwagę na to jak ten eksperyment w zakresie wykorzystania APRS przebiegał. Życzę powodzenia w budowaniu kolejnych konstrukcji i testach. SQ5RB pisze: Udanego i wysokiego lotu balonu w sobotę i pomyślności przy odzyskaniu ładunku. Będę śledził jego lot. Dzięki i powodzenia w odbiorze. |