Po co mi telegrafia?
Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści!
Koledzy,popieram zdanie kolegi SQ6IUV ma rację koledzy którzy nie znają języków obcych powinni czuć się nie pełnosprawni,podchodziłem do cw kilkanaście razy i na kilkanaście sposobów i za każdym razem nie mogłem przyswoić tej "melodii",koledzy przestańmy w końcu wywyższać jedną modulację nad drugą.Według mnie wszystkie są dobre.Każdy ma prawo pracować jak chce i jak potrafi,a jeżeli chodzi o "przeżuwaczy szmat"to słuchając na pasmach więcej jest tych kolegów z kategorią"A"którzy zdawali na egzaminie CW niż kolegów którym "darowano" kat.A.Koledzy dajmy spokój tym waśniom i pracujmy tak jak to komuś pasuję czyli taką emisją jaką się chce.Nigdy nie wstydzę się tego i zawsze się przyznam na paśmie,że CW mi nie wchodzi do głowy i nie mogę się nauczyć tej emisji,nigdy nie wykręcę się tym,że na telegrafii nie odpowiem na zawołanie bo właśnie rozebrałem "sztorca"do konserwacji i nie mam czym odpowiedzieć.Koledzy nie po to jest nasze hobby aby się wywyższać.Sądzę,że nie jeden z kolegów bez 1,5 Kw w antenie też by nic nie zrobił na CW,i nie miał by czym się chwalić przed innymi.

Pozdrawiam wszystkich kolegów i życzę dużo łączności emisjami jakimi się chce i potrafi pracować.


  PRZEJDŹ NA FORUM