"zacząłem nadawać w odpowiedzi ECHO" |
sp3mep pisze: czyli jeśli nie będę stosował dekodera to "nie zrobię kroku do przodu "? pytam całkiem serio, Z telegrafią jest tak, jak z nauką gry na skrzypcach. Młody zaczyna się uczyć i rzępoli tak, że wszystko co żyje ucieka ale dla matki młodego i jego samego to geniusz. Przez radio nikt ci nie powie, żeś QLF. Nikt z kolegów będąc u ciebie na wizycie i pijąc twoją kawę nie powie ci nic złego choćby ostatnia mucha uciekła od twego nadawania. Dlatego dla własnej, obiektywnej samokontroli (selftest) warto sprawdzić się pracując na dekoder. Ma to zalety: nikt ci publicznie nie sypnie QLF, twoje CQ nie będzie wołaniem na puszczę a znając złośliwość telegrafistów zaraz iluś kolegów z Polski i zagranicy będzie chciało mieć twoją osobę w logu (przy okazji sprawdzając co potrafisz). Podsumowując praca na dekoder zastępuje w dużym stopniu nauczyciela. Potrzebna jest do okresowej samokontroli I nie ma potrzeby stałego podsłuchu swojego nadawania. JAK |