Problemy krótkofalarstwa
CB nie było złe. Żonę poznałem przez CB. Do dziś spotykamy się z kolegami i koleżankami z tej ekipy w wieczór Wigilijny, co prawda jest nas coraz mniej ale jednak. Chińskie anteny półfalówki przegnite już dawno zdjęte a wspomnienia żyją.
Chcę zaznaczyć,że w tamtych czasach zezwolenie CB było płatne co roku.
Starsi krótkofalowcy śmieją się z nas -dawnych Cb-istów, zupełnie nie wiem dlaczego .... pamiętam jak na 27MHz wtedy była propagacja super, no ale to było 30 lat temu.
Też miałem swój nr wtedy - tak jak od 25 lat mam znak krótkofalowca.
Starsi krótkofalowcy mówili,że pozwolenie kat. II to nie krótkofalarstwo wesoły ale ja się nie przeraziłem i cały czas coś konstruuje udoskonalam. Może po prostu 'nauczyciele KF' byli bardziej srodzy jak dziś.

To takie wspomnienia jak to pod koniec roku.

Szczęśliwego Nowego 2020 roku życzę Wszystkim, również Cb-radiowcom.

Zgoda buduje w kraju demokracji znajomości.

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM