Atena end fed.
    SO6AFP pisze:

    Pytanko - chcę wykonać wersję krótką i zamaskować na domku. Najlepszy montaż wypada mi przy zasilaniu na dachu - a antena schodziłaby w kierunku ziemi (byłaby do góry nogami). Czy ma to sens? Czy jednak zakombinować i jak Bozia przykazała zasilanie na dole - antena wspina się na dach domu. Inna wizja to przełamanie anteny za cewką o 45st..


Swoją pierwszą łączność (w lato ok 16-tej, na 80m, z 5W) wykonałem na endfedzie z około 40m kabla RG58U (po prostu jako przewód), zaczepionego o parapet pod oknem (na wys. jakiś 1m) a drugim końcem na drzewo (wysokość ok. 3m).
Drugą antenę, już trwalszą, ale też endfed, wykonałem z przewodu w igielicie w konfiguracji invV zasilanego od końca /\, zaczepionego też o parapet a na czubku o linkę między drzewami (na wysokości około 11-12m).
Za przeciwwagę służyła mi stara instalacja CO (z rur stalowych).

1) Lepszy drut rozwieszony niż nierozwieszony
2) Lepszy rozwieszony pastuch elektryczny, linka od prania, drut kolczasty niż złocono srebrzona plecionka z Japonii która kurzy się w szafie
3) Lepszy drut dostrojony niż niedostrojony (przy czym ważniejsze żeby X =~0 niż R == 50). Ale patrz 1)
4) Lepszy drut dłuższy niż krótszy (w szczególności jeśli fizycznie znacznie krótszy niż 1/4 czy 1/2 lambda) ale patrz 1) i 3)
5) Lepszy drut który jest wyżej niż niżej (stąd lepsze konfigurację |^^^ czy /\ niż |___). Chyba że nastawiasz się tylko na łączności krajowe, wtedy nisko znaczy lepiej.
6) Lepszy działający Antek, Kacper, Rex, Miś czy Szrot niż KX3 kurząca się w szufladzie.
7) Lepszy drut w swobodnej przestrzeni niż zamiksowany nad metalowymi blachami, dachami, piorunochronami. Również dlatego że im bliżej domu tym większe ryzyko że zbierze się śmieci z elektroniki i Ledów. Ale patrz 1) i 2)
8) Wykonaj/ulepszaj drugą antenę dopiero jak na pierwszej zrobisz łączności. Zdejmij pierwszą dopiero jak na drugiej zrobisz łączności wesoły

I tak dalej i tak dalej..

Chyba że lubisz teoretyzować. Wtedy zamień Lepszy na Gorszy wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM