Zginęło radio Anytone 878 w okolicach Wrocławia, na polnej drodze koło piaskowni w Januszkowicach
    sq6ade pisze:

    Rowerzysta rowerzyście wilkiem.


    Zastanawiam się czy to dobra metoda ogłaszać stratę publicznie . Znam 2 przypadki odzyskania sprzętu jeden skradziony ( bez ogłoszenia) i drugi zgubiony ( z ogłoszeniem ).


Cześć liczę na uczciwość sąsiedzką, to droga mało uczęszczana prze z obcych, mijałem tylko tego człowieka a później godzinę później biegacza z psem. Ewidentnie podniósł radio i podjechał do jeziora i tam się urywa ślad na aprs smutny Widziałem go z odległości około 500m ale z wózkiem i małym w środku nie miałem szansy go dogonić i mi uciekł. Zorientowałem się dosłownie 3-4 min po odpięciu radia bo zrobiła się cisza :/

Jeżeli ktoś coś znajdzie to bardzo proszę o informację, oczywiście się odwdzięczę, pozdrawiam Fryderyk



  PRZEJDŹ NA FORUM