Pytanie odnośnie nasłuchu służb mundurowych
    SP9SM pisze:

    Ciekawe, że wszyscy mówią tylko o odpowiedzialności radioamatorów. A ja zapytam - czy przepisy prawa tylko nas dotyczą?. Istnieje coś takiego jak "RODO" a pomimo to służby nadają "otwartym tekstem", tak jak w przypadku Policji, która podaje pełne dane adresowe oczywiście z imienia i nazwiska, numery rejestracyjne i inne "wrażliwe dane". Czy tych służb nie obowiązuje przestrzeganie prawa?. Gdyby przepisy jednoznacznie zakazywały nasłuchiwania tych służb to z całą pewnością zakazały by również sprowadzania i rozprowadzania sprzętu umożliwiającego takiego nasłuchiwania. Tymczasem ilość Chińskiego badziewia typu Baofeng i podobnych jest ogromna i ogólnie dostępna.


Podstawową zasadą jest, że za bezpieczeństwo korespondencji odpowiada jej nadawca i adresat. Ponieważ korespondencja w czasie przesyłania przez niechronione łącza zawsze może trafić tam, gdzie nie powinna, dlatego powinna być zabezpieczona. Ale może jest to celowe? Bo już proste systemy szyfrujące np tabele kodowe z wkładką rozwiązały by problem ( tak proste jak w latach 50-70 systemy meldunkowe dla d-ców drużyn).
Druga sprawa to zapisy prawne. Posiadanie a użytkowanie to dwie różne rzeczy. Niestety nie dla polskich prawodawców. I są tego konsekwencje.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM