Taka ciekawostka z EA
    sp9nrb pisze:


    Nie róbcie ze swego dziecka swojej kopii.


- Mój tata jest alkoholikiem...
- Ale masz fajnie, mój jest krótkofalowcem.

Skonsultowałem wątek z synem. Warto dzieci pytać, a odpowiedzi ze zrozumieniem wysłuchać. Rośnie sportowiec, więc wiadomo, matematykiem równolegle nie będzie. No i okazało się, że on jest ze mnie dumny, że "umiem w radio". Dowiedziałem się, że SQ6GPX to nie mój, a NASZ znak i drugiego nie trzeba. Skoro tak... ma to jakiś sens. Czyli w sumie, on by skorzystał na możliwości popracowania sobie pod "naszym" znakiem. Mówi, że by chciał. Tak jak zawsze chce pojechać na górkę. "Tylko bez dużych anten, dobra?", a po zatrzymaniu "Kiedy wracamy?". Teraz dowiedziałem się, że bardziej liczył, że utkniemy na dojazdach na tą górkę i trzeba będzie z wyciągarką i łopatą biegać, a nie radiem i antenami.

No i tyle z mojej jaskini. Mogłem sobie adoptować zastęp harcerzy, było by mi łatwiej namówić ich do radio.

"Co za szczeniak niewdzięczny, jak go tu strojenia anteny uczę a on... czekaj, gdzie jest pasek, ja ci tego smartfona z głowy zaraz...".




  PRZEJDŹ NA FORUM