Wszystkie te deszyfratory telegrafii i programy komputerowe maja ograniczoną korekcję błędów. Testowałem kilka programów komputerowych pod kątem dekodowania i muszę powiedzieć, że ludzkie ucho dużo lepiej sobie radzi niż te wszystkie programy. Nie wyobrażam sobie za bardzo DXowania przy pomocy czegoś takiego. Myślę, że jako gadżet to może być całkiem fajne, ale przy zakłócenach, qsb, qrmach o innych stacji może być z tym kiepsko. Na miejscu kolegi nie oczekiwał bym po tym zbyt wiele.
Dla kogoś, kto wogóle nie zna cw, może się to okazać ciekawe urządzenie. Lepsze to, niż nic. Można dzięki temu poobserwować jak mniejwięcej wygląda ruch na cw, jak się prowadzi łączności itp. |