Posłuchajcie tego (na paśmie krótkofalarskim)
To się zaczęło po wojnie rosyjsko ukraińskiej i po zabraniu Krymu. Tam się działy dantejskie sceny. Był sobie krótkofalowiec ( nie pamietam znaku ) który miał nieszczęscie mieszkać w strefie konfliktu. Pwenej nocy wpadła "einsatz gruppe" i rozwaliła jego oraz całą rodzinę smutny.Zwykły nieprzeszkadazający nikomu człowiek. Brat strzelał do brata jak to na wojnie domowej bywa. A "dialogi na cztery nogi" są tam od tamtej porybo zwalczające się frakcje maja takze pośród siebie krótkofalowców. Tak sie składa ze wszyscy lub prawie wszyscy ze służb łaczności to albo byli albo czynni krótkofalowcy, lub co najmniej osoby które sie o to otarły. Dlatego tak się dzieje. Bo tak naprawdę to pomiedzy tym wszystkim przebija głos rozsądku (!) że wojna to durnota i ze matki w żadnym kraju nie rodzą synów po to aby gineli na wojnie. Żaden z tych chłopaków zarówno po jednej jaki po drugiej stronie nie chciał tam jechać, ale dostał rozkaz... i po temacie. TO jest najgorsze. A skurwysyny w gabinetach mają to w dupie i manipuluja ludzmi dalej. Ja znam rosyjski bardzo dobrze i czasami słucham zarówno "jednego" jak i "drugiego" radia. Jedna wielka ochydna manipulacja a tylko patrzeć jak "się zacznie" na Białorusi... Zgroza.cool


  PRZEJDŹ NA FORUM