SR6F i SR6WY
Pierwszy "Franek" trafił do Opola chyba na początku 1988r,zainstalowany wiosną przez ekipę sp6paz.Szybko po tej instalacji nastąpiły pierwsze jego modernizacje.Podczas powodzi w 1997r. praktycznie była to juz inna konstrukcja,ktora do samej wymiany osprzętu dożyła prawie niezmieniona.Ostatecznie w nadajniku pracował Radmor 3001 jako kompletny nadajnik z zasilaczem stanowiacy jednolitą "hybrydę",w odbiorniku radiotelefon Bosch.Niestety nie wiem czy był on od poczatku.Przemiennik na przestrzeni lat przeszedł modernizację w WKTS-ie i też przez Bogdana Sp6luv.Ostateczna wersja to moja wena twórcza.Strojenie trzech komór w torze odbiornika to praca którą wykonał Bogdan Sp6luv w Katowicach.W tej chwili najszybciej zostanie uruchomiony SR6OP wraz z digi aprs z jednej lokalizacji klubu Sp6psp.Później powracam do prac przy Sr6o i myślę,ze do lata uda sie dokonać wersji ostatecznej.Co do częstotliwości uzytkowania przemienników to problem tyczy sie różnych zakątków naszego kraju.Dużo jeżdzę po Polsce i obserwuje to zjawisko.Może to też znak iż przemienniki zaczynają odgrywać rolę do której zostały stworzone czyli zapewniania łącznosci dla stacji nasobnych i przewoźnych co ma logiczny sens.Wielu kolegów którzy modernizowali swoje stacje domowe zakupiło anteny z zyskiem i umożliwiają one im łacznosc na dużo odległosci bez użycia przemienników,stąd też jak sądze grupy skupione wokół kanałów lokalnych,rzadziej na przemiennikach.Jednak moje zdanie jest takie,lepiej jest mieć coś i móc z tego skorzystać jeśli będzie taka potrzeba,niż mieć potrzebę i brak możliwości sprzetowych.


  PRZEJDŹ NA FORUM