Federacja stowarzyszeń krótkofalarskich
Cz istnieje alternatywa dla obecnego PZK?
Uważam, że federacja to cofnięcie się niestety do czasów LPŻ- to już było przerabiane. Chyba , że jest jakiś inny model. Coraz więcej głosów słyszę, że przedwojenne krótkofalarstwo , choć też rodziło się w pewnych bólach było oparte na prostym Statucie i klubach : Lwów - LKK ( kolebka krótkofalarstwa polskiego), Wilno, Poznań , Bydgoszcz.
-"Nowa organizacja reprezentująca wszystkich polskich krótkofalowców reprezentującej interesy wszystkich polskich krótkofalowców, która by zrzeszała wszystkie stowarzyszenia posiadające osobowość prawną (a takie przecież istnieją)?"
Pytanie?: a co z tymi co nie mają osobowości prawnej? - Na siłę wcielić czy kazać się im starać o osobowość prawną? A jak nie zechcą? To wtedy jak wygląda "nowa organizacja reprezentująca wszystkich krótkofalowców"? Wypracowanie idealnego modelu organizacji jest chyba dość trudne. Tak jak i napisanie dobrego Statutu. A może by się przydał "okrągły stół"?


  PRZEJDŹ NA FORUM