Klucz półautomatyczny (bug) Vibroplex
Genialny wynalazek!
To były dosłownie pierwsze próby, klucz miałem mniej niż 2h. Podregulowałem go trochę i będę ćwiczyć dalej.
F8DGY słyszałem parę razy, rozmawiałem też z kilkoma Włochami, też nadawali na takich kluczach.
Sam klucz dzwoni na filmie, bo mikrofon jest przystawiony tuż pod wahadełko, by wszystko było dobrze widać. Naprawdę nie jest tak hałaśliwy, choć nadal słychać.
Gdy nabiorę choć trochę wprawy, zrobię drugi film.
    RV12P2000 pisze:

    Właściwie dlaczego w tych kluczach nie generowano kresek na podobnej zasadzie? A może były takie wynalazki?

Były. Oto jeden z przykładów:

W Polsce te klucze były bardzo mało popularne, prawdopodobnie z racji na cenę. Całość da się skopiować w warunkach warsztatowych, ale będzie to dość pracochłonne. Przy dzisiejszym koszcie pracy ręcznej nie sądzę, by ktokolwiek się na to chciał porwać. Wiem jedynie o dwóch warsztatach, w których skopiowano oryginalnego Vibropleksa w latach pięćdziesiątych na potrzeby służb komunikacji, ale nigdy takiej kopii nie widziałem.


  PRZEJDŹ NA FORUM