Ustawa Prawo Komunikacji Elektronicznej
    HF1D pisze:



    A poza tym Ty piszesz "dopóki Związek..." czyli jak mniemam stajesz po stronie zwolenników doktryny "albo Związek albo nikt".
    A dlaczego SPDXC, PK UKF, Hackerspace czy inni nie mieliby by mieć prawa do wyznaczenia egzaminatorów?
    Bo ktoś w Bydgoszczy tak sobie wymyślił?


A ja nadal mam bardzo duże wątpliwości co do zasadności PRZEKAZANIA egzaminów do NGO. Cały czas wydaje mi się,ze to nie polepszy dostępności egzaminów. W tym momencie jednak w każdym województwie jest sobie delegatura UKE, która jednak te trzy-cztery razy do roku egzaminy robi.
nie jest wielkim problemem nawet dla nastolatka wpakować się w pociąg i pojechać 150km na egzamin.

Teraz popatrzcie z drugiej strony: NGO maja możliwość szkolenia NOWYCH. Mają, ale raczej tego nie robią. Niewiele osób jest zainteresowanych poświęceniem swojego czasu za darmo. Obawiam się, ze z egzaminami będzie podobnie. Wyklaruje się pewnie kilka miejsc w Polsce, gdzie taki egzamin można zdać i koniec.

Wymóg posiadania 5000 potwierdzonych łączności uważam za kompletnie absurdalny, bo jako ilościowy nie mówi kompletnie nic o jakości.


  PRZEJDŹ NA FORUM