Wydział Kryzysowy Urzędu Wojewódzkiego Jaka jest podstawa prawna? |
Witam. Nie wiem jak w innych tak zwanych "Sieciach Ratunkowych" ale w naszej, Dolnośląskiej tj w DASR http://www.fcyogi.2ap.pl/dasr/news.php każdy członek urządzenie posiada. Zapasowe zasilanie oczywiście też. Przy wszelkiego rodzaju ostrzeżeniach, alarmach wysyłane są powiadomienia o konieczności podładowania "aku" i sprawdzeniu sprzętu. Zasada działania opiera się na dobrowolnym udziale i korzystaniu z własnego sprzętu.Radiostacji, anten, samochodów. Po prostu ludzie chcą nieść pomoc wtedy gdy jest to konieczne, stawiając siebie i swój sprzęt do dyspozycji społeczeństwa.Nie patrząc co z tego będą mieli. Dolnośląski OT PZK zakupił ze swoich funduszy kilka radiostacji oddając je do dyspozycji kolegom z DASR w celu użytkowania podczas ćwiczeń i w akcjach. Nasz Wojewódzki WZKiOC bardzo wysoko ocenił działalność krótkofalowców w czasie majowej powodzi i jest zadowolony z działań DASR podejmowanych w czasie jej trwania. Jak również z podpisanego wcześniej porozumienia z DOT PZK. Współpraca między nami a WZKiOC układa się bezproblemowo. Być może dla tego że po prostu wiemy co to klęski żywiołowe i nie chcemy drugi raz doświadczyć takiego kataklizmu jak w 1997 roku. Wtedy również działaliśmy wspólnie. 73 Marek sp6nic PS. Już w okresie przedwojennym krótkofalowcy polscy uczestniczyli czynnie w akcjach przeciw-powodziowych.Np w 1935 roku . W Małopolsce Wschodniej wylały Dniestr i San. W akcji uczestniczyli Krótkofalowcy zrzeszeni w Lwowskim Klubie Krótkofalowców. Oddając do dyspozycji swój sprzęt i siebie. |