Flex-5000 dostał nową opcję - pasma VHF/UHF Software Defined Radio (SDR) |
Mam pytanie dla was wszystkich ktorzy odkladaja(odmawiaja sobie) zeby kupic sobie sprzet "krotkofalarsko".... i nie tylko. Jaki jest sens wydawania i jak wydac najmadrzej zeby miec z tego jak najwiecej radosci ( nie przemijajacej) Wlaczajac w to rowniez "posiadanie kobiety" dlaczego chcemy miec Flexa? -bo ma wszystko i jest nowe, choc przydaly by sie galki( flex ich nie ma) Ale to przeciez "Mercedes" Tylko dlaczego producenci trzymaja charakterystyczna morde u mecedesa,BMW, Royce,Bentley? Ach Flex jest bezplciowy...jak komputer...Co mu zmienic a co zostawic..? Dodac mu co dwa lata plytke do ktorej inne moduly nie pasuja wiec facet kupi nowego flexa w calosci. charakterystyczna bedzie nazwa to niewiele kosztuje "FLEX" ( troche farby) Kenwood,Yesu,Icom mysla...Nam tak latwo nie jest.. zapchalismy rynek...Ale jestesmy wszedzie.. w samochodzie i w kieszeni, na plazy,a jak wpadniemy do wody to wodoszczelnosc nas uratuje.Flex tego nie moze.bo uzera sie z komputerem w miedzyczasie o to ktory jest wazniejszy..w dodatku na koszt wlasciciela( placacego za prad) A co najwazniejsze wszystkie te urzadzenia razem wziete na wszystkie okazje kosztuja lacznie mniej niz Flex. Mlotek jest od gwozdzi Obcegi tez Zona od gotowania i nie tylko Wniosek: - ani obcegi niebeda dobrym mlotkiem ani mlotek obcegami.( tak jak tradycjonale radia) - zona tez nie bedzie dobra w wyciaganiu gwozdzi, troche lepsza w wyciaganiu pieniedzy i zupelnie niebespieczna kiedy podczas spontanicznego sexu na stole zachaczy szpilka o Flexa i caly nastroj prysnie zanim.............hm.. - papier toaletowy nie bedzie najlepszy do wycierania nosa... jeszcze na nim zostanie..(szegolnie ten super jakosci ("jak mercedes") Za wszystko w zyciu placimy..(za papierosy tez).Cholera nas bierze kiedy policzymy ile wydalismy na" -fajki, -Ile stracilismy nerwow probujac sprzedac nowe radio tylko dlatego ze juz wyszlo nowsze... -Samochod po 4 latach -Zone? to jest trudno upchnac...i jeszcze sie broni ![]() Wielu nie kupuje nowego "radia" bo ma stare.Zony tez nie. Czyz by odpowiedz byla kiedy samochod sie rozsypuje to kupujemy nowy?(lepiej zeby zona nie wziela tej analogi do siebie personalnie bo zaplacisz dodatkowo za "renowacje") Patrzysz ukradkiem na mloda dziewczyne.. wszystko nowe swierze..ale jak to obslugiwac... to juz zupelnie nowy model...ma swoje wymagania.(I w dodatku kosztuje) Flex tez...(I w dodatku kosztuje) Moze zostane przy tym co mam zadnych niespodzianek i nie trzeba sie uczyc..od czasu do czasu uzyjesz "reczniaka" A jak zapomnisz jakas funcje to ci krzykiem przypomni..(albo nie pozwoli ci "wejsc" w odpowiednia opcje a jak sie postawisz okoniem to sie zacznie "palic" Uwaga nie walic po "galkach" mozna nie za mocno udezyc w "skrzynke" tak zeby nie zadrapac bo straci na wartosci..) Czesto to tez nie pomaga, wiec uczysz sie ponownie, jak nalezy pokojowo traktowac to "urzadzenie". Poniewaz nie moge miec wszystkiego co chce( za malo pieniedzy) wiec zdecydowalem sie tak jak kolega na "Flexa".Zdajac sobie sprawe z tego ze jest to bardzo odpowiedzialna decyzja. Szukalem dlugo i znalazlem w Pruszczu Gdanskim. Nie dosc ze bardzo tanio to jeszcze mi tesciu doplacil...On jest kochany. Nie obeszlo sie bez pomocy tesciowej bo ta z corka spiskowala jak tu przekonac ojca.. W koncu bez odpowiedniej argumentacji nikt "Flexa" za darmo sie nie pozbywa. Argumentacja byla mniej wiecej ze: -Ma zone wiec corka mu jest juz niekoniecznie potrzebna -ze trzeba znalesc nowego wlasciciela ktory bedzie dbal o ten produkt "recznie zrobiony" Wszystko poszlo pomyslnie... Wtedy wpadlem na wspanialy pomysl: Naprawde mozna miec wiele i wydac malo. Drodzy koledzy: Poza zona nie mam chyba nic prosto z fabryki ![]() Mam laboratorium wartosci okol pol miliona ( nie zlotych)wydalem gruuuuuuuuuubo mniej niz 10% Trzeba bylo sie nachodzic i naszukac okazji. Ale zony przeciez tez szukalem nie bralem jak leci z polki. Dodatkowo nie mam stresu ze cos traci na wartosci..To sa porzadne amerykanskie urzadzenia...ktos ich juz nie chcial..bo woli wydac na Flexa...( mnie wystarczy zona dwoch nie potrzebuje a przy trzech moj pobyt na tej planecie byl by znacznie krotszy) Podsumowanie: Jestem za biedny na drogie zabawki. Mlotek ma wbijac gwozdzie a obcegi wyciagac . Czuje sie szczesliwy czego i wam zycze. |