Zagrożenie dla krótkofalarstwa SP od 2011r.
nowe regulacje dalszym ograniczeniem krótkofalarst
Piotrze SQ6NTJ
Bez przesady. Daleko jeszcze do stanu który opisałeś! To że są programy dekodujące morsa wcale nie znaczy że nie jest potrzebny operator. Te programy służą raczej bardziej do zachęty nauki telegrafii niż do rzeczywistej pracy na pasmach. Nie da się na nich powalczyć w zawodach czy też zrobić jakiś oszołamiających wyników, krajów, wysp, powalczyć w pile-upie itp. Tu zawsze najlepsze i konieczne jest ucho ludzkie. Prędzej doczekamy czasów wszczepienia nam kompa do głowy, za pomocą kabelka połączonego z radiem! wesołyAle to też jak na razie odległa przyszłość. Mnie również nie rajcują emisje cyfrowe. ( poza WSJT, JT6) Jak dla mnie to są za mało wymagające. Patrzysz na ekran i tylko klikasz F1, F2, F3 ! Mózgownica w niewielkim stopniu jest używana wesoły Ale tak jak napisał SQ9JXB cała masa ludzi pracuje nimi i stale ich przybywa. Pewno dla tego iż z natury człowiek jest leniwy!wesoły A jak się ma warunki na katowanie mocami powyżej 100W to czemu nie? Dla mnie akurat te 100W jest nie ekonomiczne. Jak słyszę DX-a to po co mam się męczyć na 100W przez godzinę jak mogę go ustrzelić w 5mimut na ą 500W i poszukać następnej stacji! Moja dewiza to "Życie jest za krótkie na QRP "! Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie.
73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM