PZK - "gra w otwarte karty" czyli konkrety... |
Marku SP6NIC Ne rozśmieszaj mnie z nazwaniem PZK jako większą organizacją. W stosunku do ilości wydanych pozwoleń indywidualnych to PZK jest bardzo mała organizacją i gdyby nie obsługa kart QSL powiązana z członkostwem to na pewno nie miała by takiej ilości członków. PZK przy życiu trzyma obsługa kart QSL nic więcej. A co do zmian to w PZK one nie nastąpią tak szybko bo ktoś musi to zrobić i nie zrobi tego ten kto nie ma poglądów innych niż obecni działacze. Od tego że SP5UHW nie będzie członkiem ZG PZK w PZK się nie polepszy i PZK od tego się nie zmieni. Od tego PZK nie będzie inaczej postrzegana niż jest obecnie. Wiara w to że zniknięcie SP5UHW spowoduje, że zacznie wszystko kwitnąć jest po prostu wielką pomyłką. PZK jest organizacją która będzie marginalizowana, a SP5UHW jako prywatna osoba ma większe możliwości działania niż jako osoba funkcyjna w PZK. Witold Zakrzewski SP5UHW PS. a kłamstwem i nie prawdą z Twojej strony było to że napisałeś że opinia zacytowana była opinią byłego członka ZG PZK - na mojej stronie prywatnej są tylko i wyłącznie moje prywatne opinie jako osoby a nie jako osoby funkcyjnej w tej czy innej organizacji. |