Cześć! |
cyt. nr 1 To radio przy tej mocy i wielkości może i jest dobre ale tylko na wypady na górkę, z której wszystko słychać na mokrym sznurku zamiast anteny, dla zaczynających przygodę zniechęci do pracy na pasmach, nie po to dostaje się 500 wat koniec cyt cyt. nr 2 W anteny magnetyczne też się nie pchaj bo to strata pieniędzy, kup szpulę pkl-ki,i zrób z tego antenę koniec cyt Konkluzja - kup nowoczesne radio, bez zaglądania koniowi w uzębienie, zdaj się na „opinie“ w takim nowoczesnym radiu masz pół starego analogowego i drugie pół to SDR w sportach automobilowych - najlepsza jest hybryda Japońska (plus gaz) - anteny „mag loop“ nie kupuj, kup szpulę pekaelki i z tego zrobisz najlepszą antenę, „wszyscy tak robią i „robią“ DXy na potęgę. A najlepsza antena i najnowocześniejsza, co ją stre repy nie znajo - kapilara wypełniona metalicznym sodem. To tajemnica z Korei Tajne/poufne DXy i bez propy się na to łapią. Ale to drogie rzeczy są... Wszyscy specjaliści w zabawie w łączności, zaczynali na uchodźctwie od serwowania bigosu na winie z bagażnika „merola dizla“ Spłodzili syna, posadzili drzewko kupili najnowsze Xiegu i stali się ekspertami. A stare repy - niech trymerkami gonią rezonatory kwarcowe od obu wstęg w generatorze fali nośnej. |