pytanie początkujęcego
Marcin, koledzy mają rację. Ja dodam - spójrz na to z odwrotnej strony. Jeżeli, jak piszesz, "słabo władasz językiem angielskim" to krótkofalarstwo jest właśnie dla Ciebie. Jesteś idealnym kandydatem. Słuchanie jest kluczem. Nawet jak w tym czasie zajmujesz się czymś innym. Na początku niewiele, czy też nie wszystko zrozumiesz, załamka. Później coraz więcej. Z czasem wszystko a wreszcie zaczniesz rozumieć nawet te dłuższe QSO (jak to mówią "rag chewing"). Czasami zajrzysz do słownika. Nie znam przyjemniejszego sposobu na opanowanie języka mówionego. Jeden ze starszych kolegów powiedział mi kiedyś, że nigdy nie znałby słowa po angielsku gdyby nie krótkofalarstwo.
Pozdrawiam sq1res Jarek


  PRZEJDŹ NA FORUM