W intencji Krótkofalowców SK ... |
SP6OUJ. pisze: Na liście pojawiły się kolejne wpisy. Są tam znaki z 6 okręgu. Nie wiedziałem, że tylu w okolicy było kapusiów. Niektórych jeszcze tam brakuje. http://krzysztof.borowiak.pl/ham_sb_aktualny.pdf Po pierwsze. Czy ktoś, kto współpracuje z obecnymi spec służbami - to dobry obatel? Po drugie. Gdybyś wiedział, ile ludzi z Głubczyc i okolic współprcowało i współpracuje ze spec służbami, pewnie byś się rozchorował, znając twoją „wrażliwość“ A gdybyś na dodatek wiedział, ilu z terenów przygranicznych, poczynając od strażnicy w Gościcach, po strażnicę w Chałupkach, ściśle współpracowało z Zarządem II Zwiadu WOP. Myślisz, że ci „kapusie“ jak ich nazywasz, to byli na listach płac, pobierali regularne wynagrodzenia? W ogromnej większości ludzie, którzy czuli się obatelami i czuli w obowiązku obatela, ściśle współpracować z władzą. Ja bym cię zszokował jeszcze bardziej, jakbym ci podał nazwiska z samych Głubczyc, ale i z takich dziur jak Równe, Krasne Pole, Chomiąża, Lenarcice. Boboluszki. Znałem doskonale ludzi z wymienionych miejscowości, ich mentalność i więzy łączące ich jeszcze z kresów. Skąd wiesz, że w twoich żyłach nie płynie krew tych, co dzisiaj ich tak nienawidzisz? Zbastuj więc i nie wsadzaj nosa pomiędzy dolne policzki, bo trafisz na bliskiego krewnego i co zrobisz... Pochlastasz się, czy „doniesiesz na niego... Kiedy brałem udział w ćwiczeniach antydywersyjnych na terenach Batalionu WOP Prudnik. Ci współpracujący z Wydziałem II (Zwiadem WOP) spisywali się znakomicie, błyskawicznie donosili na „obcych przebierańców“ na swoim terenie. Ba! Byli skłonni takiego widłami potraktować - tak byli czujni i oddani władzy ludowej. |