"Odszedł do krainy wiecznych DX-ów...."
proponuję "Odszedł do krainy dobrej propagacji"
Bardzo mało kolegów z grona pojawia się na pogrzebach krótkofalowców. Jeśli gdzieś jest jeszcze aktywny klub, lub grupa utrzymująca kontakty towarzyskie, to i owszem. Występuje jakby dziura pokoleniowa i kulturowa między starszymi nadawcami a młodszymi, chociaż tych "starych" znało się i z eteru i z publikacji i z "podań ustnych". Przykład - pożegnanie Wojciecha SP5FM. Przed pandemią było podobnie. SP Old Timers Klub, który w swoją naturę ma wpisane odchodzenie, czasem daje radę, a czasem nie z organizowaniem wiązanki kwiatów dla uczczenia Kolegi SK. Komunikaty PZK pękają od nekrologów, ja czasem prawie pękam przy czytaniu.
SP3SLU


  PRZEJDŹ NA FORUM