Uziemienie calej instalacji
poczatkujacy
Greg. Nie do końca się z Tobą zgodzę. Zgadzam, się, że najlepiej odłączać wszystko od instalacji, a przede wszystkim odłączać kabel antenowy i ja tak akurat robię (na balkonie) . Niemniej maszt antenowy mam podłączony do instalacji odgromowej, ponieważ uważam, że w przypadku uderzenia pioruna uchroni to przed pożarem, czy gorszymi skutkami. Choć zdaje sobie sprawę, że jak dobrze walnie, to nie ma siły Miałem się okazję przekonać u siebie w w robocie, gdy "walnęło" w maszt antenowy (prawidłowo wykonany i uziemiony) - straty w sprzęcie były, ale nie było pożaru i nikomu nic się nie stało.
Ty o ile wiem mieszkasz we własnym domu i możesz sobie wszystko powyłączać , a ja niestety w wielorodzinnym bloku. I co za każdym razem jak zbliża się burza mam "latać" do 40 mieszkań i prosić, aby wyłączali sprzęt, telewizory?? Nierealne. Dlatego wolę mieć maszt uziemiony ( podłączony do instalacji odgromowej), natomiast na balkonie przy ścianie mam kątownik, gdzie przykręcone są złącza tybu "beczka" oraz odgromniki i tam zawsze rozłączam kable antenowe, gdy nie pracuje.
A tak na koniec mam pytanie do kolegów, czy macie jakieś "patenty" na szybkie, pewne i małostratne rozłaczanie kabli? Czy ktoś stosuje jakieś specjalne nietypowie gniazda? Bo niestety na balkonie mam UC1 i N, niestety je trzeba odkręcać i przykręcać wielokrotnie, a wolałbym coś szybkiego i pewnego na "wcisk".





  PRZEJDŹ NA FORUM