Radiostacje wojskowe Czy ktoś z was jeszcze na nich pracuje ? |
Greg, nikt nie neguje unikatowych walorów chińskiej porcelany. Mówiąc o chińszczyźnie mam na myśli badziewie elektroniczne wszelkiego typu, jakiego w bród jest w Media-Marktach. Walory użytkowe większości tego typu urządzeń są więcej niż mierne, i nie zmieni tego chromowana obudowa z plastiku i duża ilość niebieskich "ledów" w płycie czołowej. Przeraża mnie to, że nawet markowe japońskie firmy schodzą na psy, nie dlatego że produkują w Chinach, tylko dlatego, że idą na masówkę. Robią tanio i jak najwięcej produktów, które mają służyć max 2 sezony po to, żebyś za rok, dwa kupił następną empetrójkę, empeczwórkę, empepiątkę, plazmę czy inne gów... I tak powstaje współczesne niewolnictwo w najdoskonalszej formie. Niewolnik nie wie, że jest zniewolony ![]() ![]() |