Kursy telegrafii
jak to dawniej było
Znowu brak moderatora jakaś głupawa wojenka.Potwierdzam ze na temat przyspieszonych kursów w klubie sp9..
coś słyszałem ale ja potraktowałem to jako plotkę i proponuje tak temat zostawić albo otworzyć nowy wątek ale gdzie indziej. Do nauki tempa 30 znaków wystarczy pół roku po 4 godziny w tygodniu można to szybciej dokonać ale to zależy od ucznia jego woli i chęci. Nadawania średnio 1 miesiąc do tempa 35 znaków . Choć miałem ucznia który po tygodniu (co dziennie po godzince) średnio odporny na wiedzę zrezygnował a potem się dowiedziałem ze pojechał na jakiś kurs i w tydzień opanował całość a egzamin zdał śpiewająco . Tylko mam do dziś problem usłyszeć go na cw no chyba że przy pomocy myszki i jakiegoś programu na pc. Tak zastanawiam się ilu kolegów krótkofalowców ślęczało nad tą nieszczęsna telegrafią po pół roku albo i dłużej zaliczali egzamin . A teraz można to zrobić w tydzień albo i dwa no i koniecznie metodą " kocha" bo inne metody to są do bani. Jaki człowiek był durny i tyle stracił czasu na ta naukę . I tym konkretnym stwierdzeniem kończę moją wypowiedz na ten temat
powodzenia w nauce telegrafii. Ja używam do dziś klucza z podstawą żeliwną i mi on pasuje.
Mietek 73


  PRZEJDŹ NA FORUM