Działalność statutowa PZK to fikcja
Oficjalne stanowisko PZK
    canis_lupus pisze:

      SP5WWP pisze:

      Dwa razy, oto pierwszy e-mail:


      Nie dostałem żadnej odpowiedzi do dziś.


    Ok, masz punkt jeśli rzeczywiście nie odpowiedzieli. Jednak podchodzisz do tego co najmniej dziwnie, zamiast napisać, po ludzku, rozwijam taki i taki projekt, jestem na etapie takim, brakuje mi X zł na Y, to pytasz czy wspierają. Tak, wspierają, różne projekty. Ale trzeba do tego po ludzku podejść.
    Co nie zmienia faktu, ze nieładnie, ze nie odpowiedzieli, ale ja mam z nimi podobne doświadczenia.


Canis,ale on tak ma. Uwaza,ze wszyscy musza mu robic dobrze,bo rozwija jakies niszowe cos.Wszyscy maja kojarzyc jakies jego wymysly.Wszyscy maja slac poklony i wyciagac kase dla, w sumie, nieznanego i randomowego hamsa. Mają i juz. Rzuci haslo B52 czy inneM17 albo M16 i kazdy ma dostawac mentalnego orgazmu nad wspanialoscia autora. Btw tak go boli,ze inni dzialaja i potrafia sie komunikowac,ze staral sie na wiki pozmieniac wpisy w QST,aby nie bylo wzmianki o MASR wesoły. Jesli dobrze pamietam to z KAB tez go pogonili.

Wiesz, Canis,ze ja nie mam problemu z pojechaniem po PZK (jesli trzeba),ale nie spotkalem sie z brakiem komunikacji z PZK jesli napisalem i logicznie, racjonalnie przedstawiłem sprawe a nie rzucilem przypadkowym haslem i czekalem na splywajaca w moim kierunku lawine różanych platków. Jako czlonek PZK, placacy skladki i 1% na Związek zastanawiam sie dlaczego mialbym placic na jakis projekcik, ktorego autor wykazal sie ... hmm byciem dzbanem... wobec np. naszego klubu PZK?


  PRZEJDŹ NA FORUM