Witam. Być może mój wpis narobi więcej zła niż dobra, ale od dłuższego czasu obserwując atmosferę panującą na forum dochodzę do wniosku, że część kolegów czeka tylko n okazję aby komuś dopiec. Otóż kiedyś mnie w jakiejś szkole uczono, że informacja składa się z dwóch części - treści i formy. O ile na treść nie mamy wpływu to już forma w przeważającej większości przypadków zależna jest od nas. Od naszej kultury, słownictwa itd. Pomyślmy czasem o tym właśnie w taki sposób. Czy nie lepiej gdy nasi adwersarze uśmiechną się mile do nas na odległość niż będą szczerzyć zęby by nas również zdołować. Pozdrawiam RysieK |