Jest mi smutno...
Przeszedłem Covid-19 w listopadzie ubiegłego roku. Na szczęście skąpoobjawowo. Pewnie o mogła mi grupa krwi "0" i ciągła suplementacja wit. D3 i C. Najgorsze jest to, że lekarzom w Polsce w leczeniu Covid-19 ręce wiążą tzw. "procedury", które nie pozwalają na stosowaniem np. amantadyny- choć jak słyszałem wielu już pomogła wrócić na ten świat.


  PRZEJDŹ NA FORUM