Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sq8mxs pisze:

      SQ6NDC pisze:


      Niestety nie zrozumiałeś idei:
      1. Egzaminy testowe tak chętnie wykorzystywane prowadzą do obniżenia poziomu. Zasada 3Z niestety. Na egzaminie ustnym trzeba dysponować rzetelną wiedzą i umiejętnością jej stosowania. Dlatego poważne egzaminy prowadzone są ustnie....Nie zakładam że większość z nas to frustraci wesoły
      2. A kto teraz weryfikuje wiedzę krótkofalowców??? No bez jaj....
      3. Tu jakiś strzał z d... czego to ma dotyczyć?

      Marku, miałeś szanse co nie? I?....



    Bogusław zrozumiałem ideę - na siłę chcesz by krótkofalowcem zostawał tylko człowiek po dwóch latach praktyki w klubie, z potwierdzonymi dwustoma krajami jeśli chodzi o nasłuch, i zbudowanymi trzema radioodbiornikami.

    1. Napisałem Ci, że dla mnie debilem jest ten co ze stażem czterdziestoletnim dmucha Stefanem w zawodach i wpisuje się w grupę QRP, a nie ten który napisał test bezbłędnie w 3 minuty bo się go wyuczył na pamięć. Większość dzisiejszych egzaminów polega na przeprowadzaniu testów wyboru i uwierz mi nie zaniżają one poziomu wiedzy ...

    2. aaa po co ją weryfikować ? Wiem jak zachować się na pasmach nie łamię przepisów ale nie mam pojęcia z czego składa się moje radio - wg Ciebie jestem zdyskwalifikowany .... bo nie mam wiedzy na temat budowy wzmacniacza, radia, mikrofonu, miernika, przełącznika, kabla, anteny, masztu etc .... pytanie po co mi ta wiedza, jeśli stać mnie na to żeby wszystkim zajęła się firma X, a ja będę wyłącznie dmuchał w sitko, pikał CW, czy patrzył w ekran jak komputer sam robi mi łączności ... mamy 21 wiek ..... poszliśmy wszyscy do przodu, za 20 lat podejrzewam, że będzie problem z tym żeby samemu zrobić radioodbiornik bo nie będzie z czego pan zielony, przeanalizuj pytania egzaminacyjne ... większość nadaje się do .....

    3. dotyczy Twojego podejścia, że poziom absolwentów musi sięgać gwiazd .... no podałem Ci przykład absolwenta sprzed lat czterdziestu, który zapewne przeszedł egzamin ustny ze znajomością CW, ale na starość mu odwaliło ... szczerze to nie słyszałem w swojej krótkiej jeszcze przygodzie z radiem nigdy młodej osoby, która robiła by "bajzel" na paśmie, słyszałem za to wielu leśnych dziadków którym powinno się jak najszybciej odciąć prąd. Przytoczę przykłady wyjadaczy w zawodach ustawiających się pięć minut przed czasem i donośnie zaznaczających że ta częstotliwość jest zajęta, wyjadaczy przy wyprawach wołających bez splitu (a podobno słuchać, słuchać, słuchać), i wyjadaczy na przemiennikach nawalonych jak dętki opowiadających o swoich podbojach ... rzeczywiście ich wiedza została zweryfikowana przez egzamin tradycyjny za czasów PRL-u ... wróćmy do tego.

    Bogusław na co miałem szansę ? Bo nie bardzo rozumiem to zapytanie - pijesz do GKR ? a jaką szansę w uzdrowieniu PZK ma członek GKR stowarzyszenia, którego zarząd ma swój własny cel (debilny zresztą) i w sumie sam się ten zarząd później rozpierdziela .... wcześniej wieszając psy na kolegach, którzy naprawdę chcieli coś do PZK wnieść. Zapytaj nowy narybek w zarządzie co tam słychać w PZK .... bo jak patrzę na ten nowy (stary) zarząd, na nowe(stare) prezydium to wiem jedno 3600 - >,, 3200 ->,, 2900 ->,, 2600 ->,, Covid25 - >,, 1300 ..... i po PZK

    Czekam na nowiny z nowego prezydium i liczę tu szczególnie na LQP i ITI, bo reszty owoce pracy już znam .... marne te purchawki i trudno je nazywać owocami ....



Marek,
nie, nie i nie.
Sorka, idź wyspać się bo piszesz bzdety i z kapelusza wyciągasz wnioski.
Właśnie takim podejściem obrazujesz dobitnie obecny poziom - niestety.
A propos, a jedna wiesz co chodziło w pytaniu wesoły
Szkoda tylko, że pozostało Tobie tylko strzykanie jadem o PZK- słabe.
Oprócz patologi, o której z taką namiętnością piszesz, jest zdecydowanie więcej Kolegów pozytywnie myślących, działających pomimo i nie szukających eksjuzów na uzasadnienie dlaczego nie- tu proszę wstawić dowolną aktywność, przynależność etc.
Każdy ma wybór: jęczeć i krytykować, czy zmieniać choćby małymi kroczkami.
Natomiast żal mi (tak po ludzku) tych wszystkich frustratów oczekujących upadku PZK.
















  PRZEJDŹ NA FORUM