Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    HF1D pisze:

    Andrzeju,
    to było i chyba nadal jest stowarzyszenie.
    Nawiasem mówiąc za to co robili i za profil działalności miałem do nich mnóstwo sympatii.
    Nie zmuszaj mnie do powiedzenia kto to.
    Natomiast jeżeli 123 km z Krakowa do Tarnowskich Gór to daleko to przepraszam.
    Patrzyłem z perspektywy odległości od Szczecina.


Zwracam honor, miałeś rację.Jednak zaawansowaną sklerozę mam.
Ale link podany przez RYDa rozjaśnił mi pamięć-tam jest lista
zaproszonych podmiotów i to jest stowarzyszenie.

SP6RYD-odpowiedz brzmi :TAK
A właściwie jak pisze Jurek to cała seria spotkań
z których jedno jest opisane.
Ale lista zaproszonych jest jak najbardziej właściwa.

Andrzej
eno



  PRZEJDŹ NA FORUM