Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    HF1D pisze:


    Wojtek,

    chyba byliśmy na różnych spotkaniach.


Hmmm mam podobne odczucia

    HF1D pisze:


    Jak napisałeś? Nie było propozycji?
    Czy mam rozumieć, że nie było propozycji dotyczącej egzaminow?
    To o czym była dyskusja i projekt jakiego rozporządzenia przekazywałem ministerstwu?


Ja zadałem tylko pytanie co będzie potem. Kto to wszystko pociągnie, co się stanie jeśli nie uciągnie, jaka i przez kogo ustalona ma być forma egzaminu i baza pytań.
Podrzuć ten projekt. Może nie przeczytałem go ze zrozumieniem...

    HF1D pisze:


    W jednym przyznam Ci rację. Całe te konsultacje w 2016 to był wielki pic ze strony rzadów dobrej zmiany. Ale wtedy ani Ty, ani my o tym nie wiedzieliśmy.


Pic ze strony rządu, pic ze strony PZK, pic ze strony OPOR (choć Witek przynajmniej załatwił spotkania że skazane na porażkę to trudno ale załatwił) i jeszcze większy pic ze strony wojska.
Generalnie odniosłem wrażenie że wszyscy zainteresowani są szczęśliwi ze mogą gonić króliczka, pisać raporty i się pochwalić jedni ze konsultowali ze stroną społeczną inni że lobbowali w interesie środowiska.

Na całe szczęście dla wszystkich można twierdzić ze oni tak bardzo chcieli ale przyszedł PBS i zniszczył.
Bo gdyby nie ja to PZK nawalałby teraz egzaminy jak oszalały - w każdej gminie, SP5ELA by zrobił taki system informatyczny do egzaminowania online że mucha nie siada i nawet Witek by rzucił w kąt swoje biuro QSL żeby pomoc przy egzaminach.



  PRZEJDŹ NA FORUM