Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp3mep pisze:



    wychodzi że
    Andrzej SP9ENO,
    nie wiem jak
    Jurek HF1D,
    to jest(teoretycznie) dwóch,
    kto jeszcze ?



Jurek,

chyba grzeczne pisanie do Ciebie nie trafia.
W związku z tym napisze wprost. Odwal się!

Nie jestem zainteresowany tworzeniem nowych organizacji, ani niszczeniem starych.
Nie płacę składek i nie muszę ani świecić twarzą, ani zmieniać poglądów w zależności od przekazu dnia.

Uważałem i uważam, że przejęcie egzaminów przez organizacje to dobry pomysł. I pisałem z jakich powodów.
Powtórzyć? Ok, jeszcze raz

1. Samoregulacja ruchu amatorskiego czy też jak niektórzy pisza służby amatorskiej,
2. Państwo (każde) to organizm opresyjny i jeżeli jest szansa pozbawić urzędników jakichś uprawnień to należy to zrobić,
3. Dla każdej organizacji (także PZK) która zaangażowałaby się, to naturalny sposób na pozyskanie nowych członków.

Czego w tym nie rozumiesz?

Niszczyć PZK? Po co?

10 tys posiadaczy licencji amatorskich w Polsce pozostaje poza jakimikolwiek ramami organizacyjnymi i o ich zagospodarowaniu należy myśleć.

Ty jednak nawet w ostatnim poście powtarzasz bezkrytycznie

    SP3MEP pisze:


    pisząc "WY" miałem na myśli osoby które chciały/chcą przejąć egzaminowanie,


Weź się puknij kluczem w czoło.
Że niby kto by chciał przejąć egzaminowanie? ENO czy ja?
Powaliło Cię? Po co?

Pomimo powtarzanych wielokrotnie założeń projektu powtarzasz "WY chcecie przejąć"
To przyjmij do wiadomości, że jeżeli już to bardziej prawdziwsze byłoby "WY Chcecie doprowadzić do zabrania państwu".

Jeżeli jeszcze raz powtórzysz "WY chcecie przejąć" to są tylko dwie możliwości:
1. albo robisz to z premedytacją na zasadzie powtórzenia 1000 razy kłamstwa 1000 razy i nadziei że inni uznają to za prawdę
2. albo jesteś inteligentny inaczej i nie widzisz różnicy lub po prostu ktoś namawia Cię, żebyś tak pisał.

Gdybyś napisał "nie jestem zainteresowany i nie widzę korzyści" to zrozumiałbym.
Ty jednak produkujesz lub powielasz kłamstwa.
Za chwilę inny "niezainteresowany" tworzy brednie na temat kwalifikacji jakimi ma się wykazać przyszły egzaminator.
Czekam na pomysł stworzenia egzaminów dla egzaminatorów i korporacji pod nazwą Izba egzaminatorów krótkofalarskich.

Nawiasem mówiąc uważam, że chociaż potrafisz wkurzyć, to byłbyś niezłym egzaminatorem. I to z pożytkiem dla kandydatów.
Jesteś dobrym operatorem i gdybyś chciał to potrafiłbyś przekazać kandydatowi chociażby zasady przyzwoitego zachowania się na paśmie na pewno.


  PRZEJDŹ NA FORUM