Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP8TDV pisze:

    @sp9nrb, działania proobronne o których piszesz to MON'owskie pozamilitarne przygotowania obronne na które tenże MON od 4-5 lat kładzie duży nacisk. Kierunek, moim zdaniem, dużo bardziej dla nas atrakcyjniejszy jak "latanie po poligonie" z WOT'em. Tak jak napisałeś, środki którymi dysponują samorządy nie są małe a dodatkowo są możliwości pozyskania dodatkowych, celowych, z finansowania centralnego. Ponadto wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, mają możliwość nakładania świadczeń rzeczowych w czasie pokoju,co mogłoby ułatwić życie niektórym z nas a może i kilka klubów by na tym skorzystało/odrodziło się. Zauważalne coraz bardziej próby powiązania PPO z działaniami w obszarze infrastruktury krytycznej też dobrze wróżą. Minusem tego kierunku, dla niektórych, może być skrupulatne rozliczanie nakładów na PPO oraz brak fotek z "generałami".

    AD


Ja bym na jaśnie panów generałów nie liczył. Raz, że jeszcze kilka lat wstecz generał nie był oficerem. Niestety generał z reguły jest zawsze jest politykiem. Drugie to z generałów zrobiono wodewil. Zresztą nasz jaśnie nic nie robi tylko awansuje nowych o właściwych kolorze podniebienia. Dlatego najlepiej trzymać ich z daleka lub zapraszać z kapelanem na końcowe poświęcenie.

Warto też wspomnieć o OC. O ile u nas tą formację zniszczono, pan Pawlak chciał wszystko przejąć dla swoich strażaków to np. w relacjach z Włoch to widać, że właśnie siły OC biorą udział w wielu akcjach ratunkowych jak i zabezpieczają wiele imprez.
Problem w tym, że wiele osób nie pojmuje roli OC w zabezpieczeniu zakładów pracy, muzeów czy innych ważnych obiektów. Warto też dokładnie zapoznać się z kodeksem pracy bo to też podpowiada, po co OC w zakładach pracy.
Warto też wspomnieć, że na bezpieczeństwo w gminach jest obowiązkowy odpis.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM