Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SQ6GPX pisze:

    To co napisałem, więc nie rozumiem, jak mam odpowiedzieć. Oczywiście aby nie dać sie sprowokować rozmową o mitomanii krótkofalarskiej. Są też osoby, które mogą sie poczuć urazone, bo lubią się tak bawić w radio, a wiem, że osoby w piaskownicach bywają bardzo wrażliwe i agresywne. Potrzeba budowania zamków z piasku, niech będzie tu analogią.
    Jak kupowałem sobie 33 calowe koła do jazdy w błocie, to powiedziałem żonie, aby nie marudziła, że jak będzie stan klęski żywiołowej to abym mógł w trudnym terenie zamontować antenę. Dała sie nabrać i dołożyła na zapasówkę. Nie ma zapotrzebowania na emcom, to emcom jest zapotrzebowaniem. Tak jak to pzk... qrt.


Łukasz,
zapytałem bo napisałeś niejednoznacznie i nadal nie jestem pewien o co Ci chodzi.

Napisałeś:"Nie ma zapotrzebowania na taki rodzaj amatorskiej radiokomunikacji. Chyba na żaden z rodzajów nie ma,...

Nie ma zapotrzebowania gdzie czy u kogo?
Czy nie ma zapotrzebowania w społeczeństwie na istnienie i ewentualna pomoc od krótkofalowców?
A moze chodzi Ci o to, że nie ma zapotrzebowania na zabawę typu EmComm wśród ludzi bawiących się w krótkofalarstwo?
Podejrzewam, ze użyłeś skrótu myślowego który dla mnie jest niezrozumiały więc dopytuję.
Gdybyś nie firmował swojej obecności tu na PKI znakiem wywoławczym tylko nickiem, to przeszedł bym nad tym do porządku dziennego.
Ponieważ jednak używasz /bo masz/ znaku to zwyczajnie i bez podtekstów sie lekko zdziwiłem i dlatego
zapytałem.I starałem się nie zaczepnie i bez agresji, kierowany zwykła , ludzka ciekawością.

Andrzej eno


  PRZEJDŹ NA FORUM