Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Cywilna łączność kryzysowa powinna mieć swoje miejsce na CB czy PMR. My jednak torpedujemy te środowiska i przeszkadzają nam "zezwolenia dla sieci radiowych" bo są sprzeczne z jakimś mitologicznym status quo radioamatora. To dlatego emcom jest potrzebny nam, do zabawy, ale dla społeczeństwa ma znikomą wartość.
Bylbym też ostrożny z robienia z radioamatorów jakichś bojowników o wolność i demokrację jak i też tych wspierających działanie służb. To, że reżim trzymał nas za mordę w przeszłości nie daje nam mandatu do bycia wiecznym konspiratorem albo ubekiem. Skrajne postawy nie powinny być wspierane przez egalitarne z założenia środowiska radioamatorów. Posłuchajcie koledzy samych siebie, w jaki sposób opiniujecie rzeczywistość i z jaką wyższością traktujecie osoby spoza krótkofalarskiego środowiska, a myślę, że nie będę musiał tłumaczyć własnych słów.
To może w ramach emcom odbudujmy sieć ratownictwa CBRradio i kanał 9ty? Zbudujmy sieć w oparciu o PMR? Roboty od cholery, bo dostosowanie infrastruktury, przepisów... wsparcie dla lokalnych operatorów. Nasze doświadczenie w łączności mogło by pomóc w koordynacji tych, którzy sie na tym nie znają a ktorym najbardziej na łączności w kryzysowej sytuacji zależy.
Oddaje klawiaturę malkontentom. Ide po popcorn.


  PRZEJDŹ NA FORUM