Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp9nrb pisze: I tu się mylisz. Był czas, gdy ludzie chcieli. ... JAK Kiedy chcieli, ale przede wszystkim myśleli. I nie koniecznie o tym co mądrze pisze Józek, choć też. Myśleli przede wszystkim o własnym interesie w przyszłości, jutro, za tydzień, za rok. Współpraca z samorządami ZAWSZE się opłaca, choćby dlatego, że ludzie w samorządach pamiętają o tym, ze są jacyś tam krótkofalarze.Wtedy jest łatwiejsza rozmowa o potrzebach tychże krótkofalarzy. A jak o nas nic nie wiedzą, to po prostu NIE ISTNIEJEMY. Wiedza o powodzi w 1997r szybko wyparowała z pamięci tak społeczeństwa jak i decydentów. A myśmy nie poszli za ciosem i tej wiedzy u decydentów nie wykorzystaliśmy i nie zrobiliśmy też NIC aby ja podtrzymać. A teraz płaczemy, że nam anten wieszać nie pozwalają. Jak mawiał klasyk: "pić trza umić". eno |