Anteny YAGI według DK7ZB !!!!!
Witam,

Wracajac do tematu porównywania anteny pionowej (np X510) do anteny yagi (np 5el) zainstalowanej w polaryzacji pionowej... Poniżej kilka symulacji tłumaczących dlaczego yagi wypada gorzej od anteny pionowej. Tak jak już pisałem wczesniej zysk odgrywa tu drugorzędną rolę.

Na wstępie charakterystyka anteny pionowej. Jak widać wiązka jest bardzo ładna i nisko skierowana. Kąt wynośi zaledwie 3 stopnie nad elewacja. Generalnie bardzo DX-owo :-)

W przypadku takich anten wysokosc zainstalowania nad ziemią nie odgrywa roli bo sztuczną ziemią dla anteny są jej przeciwwagi.



A teraz Yagi 5 el. zainstalowana 2m nad ziemią (ew. dachem). Kąt 10 stopni...



3m nad ziemią. Kąt 8 stopni.



5m nad ziemią. Kąt 5 stopni nad elewacją...



No i na koniec 10m nad ziemią. Kąt 3 stopnie odpowiadający kątowi anteny pionowej. Ale jak widać wiązka już nie jest taka ładna... Mozna ją "spłaszczyć" dodając kolejną antene w układ ale czy sie nam to opłaca?



Dopiero antena zainstalowana 10m nad ziemią (dachem) moze byc porównana do anteny pionowej typu X510 i podobnych. Wszystko co poniżej może nie dać spodziewanych efektów. Jedyną zaletą jest wtedy kierunkowość. Stłumienie innych niepożądanych sygnałów z innych kierunków.

Konkluzja jest taka: Im niższy kąt tym sygnał dalej doleci jak i antena będzie "słyszeć" bardziej oddalone sygnały...


  PRZEJDŹ NA FORUM