Yaesu ftdx 101d parę słów...
odp do SP6FPH

Dzięki kolego za info
Ja po 40 latach przez a może dzięki moim wnukom (w jednej ze szkół w Lublinie wprowadzono zajęcia krótkofalarskie no szacun nauczycielowi który się tego podjął) wracam powoli do starego hobby. Czytałem trochę na naszych forach i zdecydowałem się na FTDX5000 i kupiłem. Znaku jeszcze nie mam czekam z UKE na wznowienie.
Kupiłem radio z górnej półki podobnie z pomocą wielu kolegów z Polski buduję na wsi anteny Qq i dwie poziome na 80 i 40m.
Jadę po bandzie by było dobrze słychać może młodzi zobaczywszy naprawdę wysoką obecnie technikę (jak teraz patrzę z perspektywy 40lat to kosmiczna różnica) to może wytrwają z rok a jak się wciągnął na dobre i może i zostaną.
Odpisuję do Józka SP6FPH dlatego że pierwsze komentarze forum na moją prośbę (bo faktycznie mam kłopot z uruchomieniem tego kombajnu) o pomoc -może film może instrukcja- tak się hejty posypały i nawet obraźliwe że zwątpiłem czy od razu nie sprzedać za połowę ceny tego radia a wnuczków odciągnąć bo chyba czasy są inne. ALE PO TWOIM WPISIE WRÓCIŁA MI WIARA W MOJE STARE HOBBY. Jeszcze raz Ci Józef dziękuję za ciepły wpis i przywrócenie nadziei że to co zaczynam powtórnie ma sens.
Może kiedyś na paśmie Marian z Zamościa za niedługo znowu SP8JSU . 73



  PRZEJDŹ NA FORUM