Dostrajanie generatora BFO do filtru kwarcowego.
Można prościej-przystawka (wobulator) za parę złotych złożyć i podłączyć do oscyloskopu dwukanałowego.
http://www.cqham.ru/quartz_filters.htm warto to poczytać.
koszt materiałów ok 50 zł...prościej już nie można. Gogle dobrze tłumaczy ,dla umiejących czytać schemat tłumaczenie niepotrzebne na kwarcach telewizyjnych od PAL dla filtru drabinkowego można także każdy filtr pobadać.
Macie b/wyszukane przyrządy pomiarowe i badać archaicznym sposobem generatorem mcz...nie było lepszych mierników to tak się badało filtr (lata 70) i wykreślało charakterystykę na papierze milimetrowym.pan zielony
Widziałem jak kasowano kwarce swój /obcy tego było tyle ze można by było obdzielić w tym czasie każdego chętnego - przyrządy pomiarowe,oscyloskopy itd. pan zielony młotami mięśniaki nap....i
potem spychaczem do fosy ,pod nadzorem smutnych panów.
73!
Ps.
Najszybciej kwarce stroiło się na R250 - pokrętło BFO było płynnie przestrajane i wyskalowane pierwszy filtr tak wykonałem na kwarcach 10 RT =w ciągu godziny był MCoy potem starzenie w piekarniku - do pierwszego trx-a. Po wykonaniu miernika częstotliwości (74/75 r) na wyświetlaczach od pierwszych radarów drogowych stało się proste strojenie. Ale zaczęły się pojawiać "prywatna produkcja" PP 9 na wolumenie. wiec nie było potrzeby się bawić. Przestrajałem złotem z obrączki i najdrobniejszym papierem ściernym....pozostałe metody obarczone niestałością częstotliwości w funkcji czasu. Najwięcej czasu straciłem przy pierwszej mojej tranzystorowej wzbudnicy SSB, polifazowej (1974 wystartowałem na SSB) Rozbudowany przesuwnik fazowy SSB wg schematu z DL (dobieranie rezystorów, kondensatorów - elementy z Bomisu) i doskonały do niej mikrofon wkładka W 66 (400Hz/3.5kHz - przesuwnik fazowy nie obsługiwał szerszego zakresu częstotliwości) i długie rozmowy z SP 2 CC który pracował na wzbudnicy fazowej lampowej z USA - potem nastała epoka b/prostej wzbudnicy SSB z dwu punktowym jak dobrze pamiętam przesuwnikiem fazowym i dużo się stacji na tym wystrtowało ktoś to z sp8 opracował. Bardziej to przypominało dwie wstęgi z wytłumioną falą nośną przy mikrofonach "studyjnych". Potem stan wojenny wyzerował towarzystwo a licencje mieli tylko towarzysze nie skażeni skazą/zarazą elementu antysocjalistycznego. pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM