Brak zgody na anteny SM w Łodzi |
Ponoć najlepsze rozwiązanie wszelkich trudnych problemów wg Jacka Braciaka to P-O , P-O. Przyp......lić - Odpuścić , Przyp......lić - Odpuścić. Pamiętacie dyskusje i wielkie larum, tu na tym forum w sprawie zgłoszenia do MOŚ? Dionizy miał rację, że nie MOŚ jest zagrożeniem dla krótkofalarstwa a sprawy budowlano - antenowe. Po 3 latach walki z PSM w Pabianicach jest zgoda spółdzielni na montaz anten, ale polecam jeszcze coś : wejść w struktury domów kultury z ofertą programową dla młodzieży, ale też kół seniora. My zbieramy siły i klamoty do zajęć z ARDF-u. Budujemy nadajniki (kol. SQ7NND i SP7YC) prowadzimy rozmowy z wysokimi oficerami spółdzielni, ale na stopie koleżeńskiej a niekoniecznie oficjalnej (kol. SQ7OFB) . Wiosną zorganizujemy następne zawody zabawowe a nie wyczynowe z ARDF-u dla dzieci z półkoloni PSM, dla kół seniora, dla harcerzy i OSP. Chcemy nawiązać współpracę z klubem PL CB radio. Mamy duże zaległości w pokazywaniu "ludzkiej twarzy" krótkofalowców. Chcemy to zmienić i zmienimy. Myślę, że to jest droga do rozwiązania wielu naszych problemów z administarcjami budynków - podstaw pod nasze anteny. Pamietajcie P-O ; P-O Pozdrawiam Tomek SP7VS P.S. Oczywiście o wszystkim piszemy i opiszemy na stronie naszego klubu www.sp7ptk.pl tylko proszę się nie pchać, najlepiej odwiedzac stronę okregami, bo serwer może się zdenerwować |