Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP8UFT pisze:

    Hmmmmm....z tego co pamiętam to członkowie OT opowiedzieli się za tym żeby nie podążać drogą ku "osobowości prawnej". I tak jest do tej pory. Nie przypominam sobie też żeby ktoś w późniejszym czasie podejmował ten temat. Więc gdzie tu wina JMR-a jeżeli wola ludu była inna????


Hmmmmm....z tego co pamiętam to Zjazd podejmuje uchwały, które mogą być anulowane czy odwołane tylko przez Zjazd.
Członkowie oczywiście mogą wszystko, nawet uchwalić dowolną propagację.
Ale muszą to zrobić poprzez wybranych przez siebie Delegatów na Zjazd.
Problem jeszcze w tym, ze część "członków OT chciała a część nie chciała.
Ale nikt ich nigdy nie policzył wiec to chciejstwo czy nie chciejstwo jest psu na budę.
A uchwała została podjęta i nie wycofana.
W normalnym, demokratycznym kraju i w normalnie funkcjonującej organizacji w takim kraju
nie wykonanie uchwały Zjazdu skutkuje sankcjami.
W tym przypadku ówczesne Prezydium nie powinno na następnym Zjeździe otrzymać absolutorium.
ZA NIEWYKONANIE UCHWAŁY ZJAZDOWEJ.
Ale to Polska i PZK, wiec kto by się takimi duperelami przejmował.
Jakiś suweren kiedyś gdzieś coś powiedział ze po co i tak zostało.
eno

ps.ZAPOMNIAŁEM DODAĆ-został także złamany zapis Statutu PZK czyli "Konstytucja PZK":

§ 2
2.Osobowość prawną zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i niniejszym statutem posiadają także jednostki terenowe (oddziały) związku.


  PRZEJDŹ NA FORUM