O rosyjskim generale, komunikacji i łączności szyfrowanej
Technologia na wojnie
    sp6ryd pisze:

    Ja nie wiem to się wypowiem ,) może sprowokuje kogoś kto uchyli rąbka tajemnicy.

    Przypuszczalnie:
    Jedynym realnym ograniczeniem dla nowoczesnego BTS'a (tego SDR) jest dziś zapewne jedynie charakterystyka podłączonych do niego anten i ograniczenia analogowej części (filtry LNA , PA). Zakładam, że reszta o ile nie jest w ASIC'u to w samym FPGA może być szeroko modyfikowana, o wyższych warstwach już nie wspominając. Więc to co robi dany BTS w określonych warunkach chyba dość dowolnie można zmieniać stosownie do potrzeb i warunków. Myślę że takie rzeczy jak wykreowanie nowego virtualnego operatora, przełączenie na tryb pracy kryzysowej, zmiana priorytetu obsługi abonentów i wiele wiele innych "funkcji" łącznie z na tyle niskopoziomowymi by wykraczały poza standard i normy GSM/LTE jest w pełni osiągalne.


    Ktoś coś wie ?


Jest osiągalne. Tyle Ci mogę napisać. Reszta jest milczeniem. Technika się rozwija a jak wiadomo założenie jest takie: Nie wymienia się koni na środku rzeki. Czyli tłumacząc "z polskiego na nasze" nie kupczy się bronią którą zamierza się wygrać wojnę. Każde państwo ma swoje nazwijmy to "modyfikacje" danej sieci telekomunikacyjnej bo takie systemy sprzedaje się z atak ciężkie pieniądze że... dlatego daje się programy , kody źródłowe i całą dokumentację. Potem do pracy siadają informatycy danego państwa i hajda! Co państwo to inne kombinacje i zabezpieczenia a tych "jeden drugiemu" nie powie. Potem się okazuje że "jeden czy drugi" stworzył jakiegoś Pegasusa czy innego podobnego cudaka i tak naprawdę może Cię podsłuchiwać i śledzić nie ruszając się z domu choćby był w Izraelu czy USA. Jak to w elektronice, są systemy antysytemy i anty antysytemy. A najwięcej i tak mają zawsze do powiedzenia hakerzy. bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM