List otwarty do członków PZK
    SP8TDX pisze:

    SQ5T:"Sprawdziłem już dawno temu, wszak o tym napisałem w liście otwartym "Poznałem sprawę po jednej stronie, chcę poznać sprawę po drugiej stronie (...)". Trzymam się chronologii, nieskromnie zasugeruję wczytanie się w list jeszcze raz.
    Więc jeszcze raz zapytam, kto ma pokazać dowód na pomówienia przez ENO i AM? Ta dwójka czy organizator który w tych oficjalnych słowach odwołał ŁOŚ 2023? A może Ty masz dowód na to, że faktycznie ENO i AM pomówili (razem lub z osobna) organizatorów ŁOŚ 2022? Jeżeli tak to o co pomówili? Czy możesz podlinkować ich wypowiedzi lub załączyć zrzut ekranu gdzie takie pomówienia są? Pytam całkowicie poważnie."

    A ja całkowicie poważnie odpowiadam - stek bzdur wypisywanych przez kilka tygodni przez ENO i kilka innych osób w tematach związanych z PZK oraz spotkaniem ŁOŚ to pomówienia.
    Nikt poważny ani normalny nie będzie się tłumaczył na forach z urojeń kilku dzbanów którym nigdy nic nie pasuje.
    Nie mam czasu na linkowanie, zrzuty z ekranu i inne działania żeby udowadniać sprawy oczywiste.
    Piszesz, że się tym zająłeś poważnie - nie wydaje mi się.
    Poczytaj wypowiedzi wymienionych wyżej i pomyśl czy Organizatorzy tego spotkania nie mogli się poczuć oskarżeni o oszustwo czy wręcz kradzież.
    Chcesz dowiedzieć się więcej to zapoznaj się z dokumentami, wynikami kontroli itd.
    Nikt normalny nie będzie tutaj komentował wypowiedzi forumowych dziwolągów.
    Jak chcesz wywoływać kolejną gównoburzę to dyskutuj na forum z radioamatorami / działaczami - teoretykami gawędziarzami.



Zapoznałem się z wypowiedziami ale chciałbym od organizatora otrzymać konkretne twarde dane. Nie chcę się domyślać które wypowiedzi zostały uznane przez organizatora za pomówienia gdyż będą to moje myśli które mogą nie być zgodne z tym co myśli organizator. Dlatego skoro poznałem sprawę po jednej stronie to chcę poznać sprawę po drugiej stronie a poznanie sprawy to nie jest "domyśl się" czy "poczytaj na PKI" tylko twarde i klarowne dowody na podstawie których organizator podjął taką a nie inną decyzję.

Swego czasu Adam Mickiewicz napisał "Bawił się z pływającym u buta kutasem". Jakbym tylko to jedno zdanie wrzucił w sieć to zaraz dostałbym ostrzeżenia czy bany. Ale jak popatrzymy na twórczość Mickiewicza to nagle dowiadujemy się, że kutas to nie penis w słowach Mickiewicza. Dlaczego o tym piszę? Niektórzy by się mogli domyślać, że chodzi o penisy ale wejście w czasy w których żył Mickiewicz powoduje inny odbiór. Tak tutaj chciałbym wejść w myśli organizatora aby zrozumieć co dokładnie miał na myśli. A, że nie potrafię wejść w myśli organizatora to dlatego pytam. Wszak domysły nie zawsze są dobre, prawda?


  PRZEJDŹ NA FORUM