List otwarty do członków PZK
    canis_lupus pisze:


    Mogę się założyć, ze PZK uznało, że milczenie jest złotem i swojego delegata po prostu olało z góry na dół, ciągłym sikiem.
    Zaczynam mieć mocną ochotę popytać PZK w trybie dostępu do informacji publicznej...




Ja Tomkowi mowilem od poczatku jak bedzie i nawet podawalem mu zestaw typowych odpowiedzi / tematow odpowidzi ze strony towarzyszy z kc.
Podziwiam jego niezachwianą wiarę w ucywilizowanie kcPZKpr.


  PRZEJDŹ NA FORUM