Zgubiłem radio w Kielcach |
Zagadałem się z jednym radioamatorem lokalnym SP7 i tak radio zostało na dachu samochodu pickupa no i musiało fiknąć po ruszeniu. Potem odwiozłem klucze od wieży i okazało się że czegoś brak w ręku ssss . Po powrocie i szukaniu brak rezultatów . Może gdzieś się przeturlało jak spadło wiesz jak tam się zawraca żeby zjechać w dół . |