Identyfikacja keyera
    sp9fys pisze:

    A nie wiecie koledzy, że czasem w nadajniku sygnał CW formuje się kluczując przez wzmacniacz mikrofonowy sygnał z generatora m.cz?

    sp9fys pisze:

    A nie wiecie koledzy, że czasem w nadajniku sygnał CW formuje się kluczując przez wzmacniacz mikrofonowy sygnał z generatora m.cz?

Owszem, jest taka metoda wykorzystująca emisję jednowstęgową (SSB), gdzie zamiast sygnału modulującego głosem operatora wysyła się do gniazda mikrofonowego kluczowany sygnał m.cz o stałej częstotliwości akustycznej i stałej amplitudzie. Jednak przy tej metodzie daje się słyszeć wyciek fali nośnej nadajnika zwłaszcza przy silniejszym sygnale korespondenta - jest on o kilkadziesiąt dB cichszy od sygnału modulującego. Wyciek ten słychać w przerwach pomiędzy poszczególnymi elementami kodu. Na udostępnionym nagraniu nie słuchać takiego wycieku chyba, że został celowo wycięty przez wąski filtr lub Notch RX dający charakterystyczna zmianę słyszanego widma m.cz czego tu się nie zauważa. Mogło się również zdarzyć, że częstotliwość nośnej w RX była ustawiona dokładnie na "zero pitch". Poza tym kluczowanie generatora m.cz. podłączonego do wejścia mikrofonowego może dawać inne niekorzystne efekty, jak przydźwięk czy QRM od śladu kluczowania na odwrotnej lustrzanej wstędze bocznej mylący przy okazji korespondentów słuchających na wąskich filtrach CW co do rzeczywistej częstotliwości nadawania oraz pojawienie się dodatkowych prążków widma, gdyż otwarcie i zamknięcie generatora m.cz powinno nastąpić dokładnie przy przejściu sinusoidy przez 0 lub z powodu niestabilności lub zniekształcenia modulującego sygnału m.cz. Taka synchronizacja okienka z modulującym sygnałem m.cz nie jest trywialną sprawą i osobiście nie znam markowego TRX-a, który by stosował taką metodę formowania CW.
Metoda kluczowania m.cz. raczej przypomina emisje cyfrowe typu RTTY czy FSK tyle, że tu fala nośna jest emitowana na stałym poziomie w sposób ciągły a jedynie zmienia się jej częstotliwość co nie występuje przy czystym sygnale CW (przynajmniej nie powinno występować). Stosowanie takiej modulacji dla CW jest nie efektywne, gdyż przy CW stopień końcowy może pracować w klasie C dającej wyższą sprawność. Natomiast dla SSB 'końcówka' dla uniknięcia zniekształceń audio musi pracować liniowo z reguły w klasie AB lub nawet A, które mają mniejszą sprawność a tym samym zmniejszenie efektywnej mocy wyjściowej nadajnika. Występuje tu jeszcze dodatkowa komplikacja polegająca na zapewnieniu właściwych czasów sequencera załączającego TX i dodatkowe PA przed wysłaniem pierwszego tonu modulującego oraz podtrzymaniem go po wysłaniu ostatniego elementu takiego modulowanego „kodu CW” aby nie nastąpiło obcięcie początkowego lub końcowego fragmentu kodu. Wykorzystanie tu stosowanego na fonii automatycznego VOX-a niestety się nie sprawdza, gdyż z reguły obcinany jest początek nadawanego znaku (przy większym tempie nawet paru ‘kropek’) i opóźnione przejście na nasłuch co z kolei uniemożliwia odebranie początku znaku wołającego nas korespondenta.
Taką metodą nie da się pracować np. w FULL BK z podsłuchem własnej częstotliwości podczas nadawania praktykowanym często w zawodach.
To tyle w kwestii moich uwag co do przykładowego nagrania CW.
Pozdrawiam
Ryszard, SP9GR


  PRZEJDŹ NA FORUM